Film o Piotrusiu i wilku najbardziej przeżywała Pani Agnieszka.
21.11.2009
Nasze starszaki obejrzały go z wielką uwagą, natomiast rodzice byli pod wrażeniem jego strony artystycznej.
Także w listopadzie w grupie widzów, tym razem nieco mniejszej niż zwykle z powodu grypy, dominowały maluchy. Bardzo spontanicznie reagowały one na przygody Reksia i śmiały się serdecznie razem z Małym Promykiem. W przerwie dzieci z wielką radością wzięły udział w zabawach prowadzonych przez Panią Agnieszkę. Podziękowaliśmy także naszemu technikowi Kubie, który od grudnia rozpoczyna zastępczą służbę wojskową poza Hanowerem. Jego obowiązki przejmie Zosia, dotychczas pomagająca nam w bufecie i przy organizowaniu zabaw. Nie planowałyśmy tym razem rysowania, jednak potrzeba ekspresji w tej formie okazała się nie do odparcia. Powstała seria bardzo oryginalnych prac, a niektóre dzieci połączyły w nich motywy z kilku bajeczek. Trochę szkoda, że w galerii możemy pokazać tylko małą próbkę Waszej twórczości, gdyż rozstanie z rysunkami okazało się ponad siły wielu najmłodszych autorów. Nagrody za najciekawsze prace w październiku - koszulki ufundowane przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich - otrzymały Chiara (5 lat) i Matylda (7 lat).
Na kolejny, już 20-ty i przedświątecznie uroczysty, poranek Super Kina zapraszam 12.12.2009.
Do miłego zobaczenia!
Grażyna Kamień-Söffker
Fotoreportaż
<inne relacje z Hanoweru
|