Odwiedziło nas wielu znamienitych gości,11.12.2010 Zaczęliśmy tradycyjnie, od bajeczek o Reksiu, Bolku i Lolku oraz Pampalinim. Ledwie skończyła się projekcja, w drzwiach stanął Mikołaj z wielkim workiem. Jednak nie od razu przystąpił do rozdawania prezentów. Najpierw śpiewaliśmy razem z nim kolędy po polsku, rosyjsku i po niemiecku. Rej wodziła pani Agnieszka, pomagała jej pani Tatiana. Dzieci tak się rozochociły, że niektóre odważyły się na solowe występy z akompaniamentem Mikołaja. Szczególnie miłą niespodziankę sprawili nam soliści hanowerskiej Opery, pani Monika Walerowicz i pan Bartosz Stasch, którzy wsparli nasz śpiew pięknymi głosami: sopranem i basem. Wreszcie przyszła wyczekiwana chwila rozdania prezentów. Mikołaj okazał się tak samo wielojęzyczny jak nasza grupa i z każdym dzieckiem zamienił kilka słów. Nie mogło zabraknąć także zbiorowego zdjęcia z naszym gościem (zobaczcie poniżej). Grażyna Kamień-Söffker Fotoreportaż |